Translate

czwartek, 30 lipca 2015

Terapia zakończona !!!

Terapia zakończona.
Są już wyniki wszystkich badań kontrolnych. Szpik czysty, pozostałości po guzie które świeciły przed rozpoczęciem terapii już nie są aktywne, wynik tomografu negatywny.... To działa!!! Przeciwciała zniszczyły żywe komórki nowotworowe których ne dała rady zniszczyć ani chemia ani radioterapia.
Pozostałości po masie guza są nie aktywne ale jednak są więc dr. Carla będzie konsultować wyniki tomografu z chirurgami bo ona chciałaby żeby to jednak usunąć. Termin kontroli mamy wyznaczony za 8 tygodni i nie wykluczone że wtedy też może się odbyć operacja. Dodatkowo na wizycie kontrolnej czeka Amelkę badanie pęcherza moczowego i nerek z kontrastem. Guz był bardzo duży, uciskał nerki, pęcherz oraz moczowody. Lekarze podejrzewają że pęcherz nie opróżnia się do końca i część moczu wraca do nerek co może zaburzyć ich prawidłowe funkcjonowanie. No i oczywiście kontrola neurologiczna ze względu na uszkodzone nerwy nóżki. Te wszystkie badania Amelka ma zalecone dodatkowo do tych standardowych którym są poddawane inne dzieci.
Wbrew pozorom 7 miesięcy minęło szybko. Czas zacząć się pakować bo na niedzielę mamy już bilety do domu.
Dziękujemy za pomoc i wsparcie.



wtorek, 21 lipca 2015

Dobre wiadomości :-)

Taaakie Amelcia ma już kiteczki...
Teraz trochę dobrych wiadomości, bo wszystkie złe zostały już w przeszłości. Wczoraj po 14 dniach Amelka wyszła ze szpitala. Ta wstrętna bakteria została pokonana. Wczoraj też rozpoczęły się badania kontrolne, został pobrany szpik i zrobiony tomograf. Jesteśmy wdzięczni lekarzom, a szczególnie prof. Garavencie że pomimo dodatkowego pobytu w szpitalu nie przesunął terminu badań kontrolnych i nie przedłuży się pobyt tu. Amelka bardzo tęskni za domem.
W ubiegłym roku sprawiliście Amelce mnóstwo radości karteczkami urodzinowymi. W tym też już kilka czeka na nią w domu. Bardzo prosimy nie wysyłać na stary adres tylko na nowy.
ul. Chełmska 18a/36, 00-745 Warszawa.
Dziękujemy w imieniu Amelki i swoim.


sobota, 11 lipca 2015

Pseudomonas aeruginosa (pałeczka ropy błękitnej)-się Amelki przyczepiła :-(

A miało nie być już szpitali...
W poprzedni weekend Amelka miała gorączkę więc w poniedziałek pod czas cotygodniowej kontroli na Day Hospital zostały pobrane posiewy z broviaka no i we wtorek na cito zostaliśmy wezwani do szpitala na oddział zakaźny.
Dopiero wczoraj powiedzieli nam co to za "bestia" - Pseudomonas aeruginosa (pałeczka ropy błękitnej), lekarze dobierają antybiotyki, walczą z potworem bo nie jest to bakteria łatwa do zwalczenia gdyż jest odporna na większość antybiotyków.
Amelka wbrew wszystkiemu jest bardzo dzielna, uśmiecha się, ma dobry apetyt, dobrze że nie wie z czym walczy. A już 20 lipca mamy wg planu zacząć badania kontrolne i po nich wracać do domu, Amelka tak bardzo chce wrócić do domu, odświętować 6 urodziny i iść do szkoły...
Uda się.... bo nie z takiego g... udało jej się już wyjść więc miejmy nadzieję że nic nie pokrzyżuje jej planów.


niedziela, 5 lipca 2015

Pożegnanie,ostatni cykl zakończony!!!

Ostatni cykl zakończony. W piątek Amelka pożegnała się z miłymi ciociami z oddziału stacjonarnego. Teraz przez dwa tygodnie będzie przyjmować chemię podtrzymującą w domu, a od 20 lipca zaczyna kontrolne badania końcowe. Oby wyniki były takie, jakich wszyscy się spodziewamy.... BĘDĄ, bo po to tu jesteśmy. Dziękujemy wszystkim za wsparcie.