Do operacji pozostały jeszcze dwa bloki chemioterapii (miejmy nadzieję, że nie będzie już żadnych zmian). Jeśli wszystko pójdzie dobrze (przecież NIE MOŻE być inaczej! ) autoprzeszczep i dwa tygodnie w izolatce.
To najbliższe plany Amelki.
A później "wycieczka" za granicę, na kolejny etap leczenia. Żeby to było możliwe potrzebujemy sporo pieniążków!
Serdecznie dziękujemy tym, którzy już zaoferowali swoją pomoc i liczymy na to, że więcej osób zdecyduje się nas wesprzeć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz