Translate

wtorek, 3 marca 2015

Zaczynamy drugi cykl przeciwciał.

Witamy wszystkich po dłuższej przerwie. W czwartek Amelka dotarła do mety pierwszego cyklu przeciwciał. Jak juz wiecie na początku były gorsze chwile ale później z każdym dniem wyniki rosły i Amelka czuła się coraz lepiej. Będąc w szpitalu przez 10 dni Amelka prawie nic nie jadła ale od kiedy wróciła do mieszkania to nadrabia zaległości. Bardzo smakuje jej włoskie jedzenie ale brakuje polskiej kiełbasy. Ciocia Agnieszka cała nadzieja w Tobie! 
Wczoraj wystartowalismy z drugim cyklem przeciwciał. Tradycyjnie przez 5 dni zastrzyki z interlaukiny po których całe popołudnia Amelka gorączkuje ale tak musi być. Od następnego poniedziałku idziemy na oddział na podanie przeciwciał. Jak juz pewnie zauważyliście na zdjęciach, u nas jest bardzo cieplutko, jakby komuś brakowało słońca to wyślemy paczka ♡♡♡



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz